Dziś przyszła listonoszka i przyniosła paczuszkę. I oto są
A co na froncie robótkowym?
Zaczęłam (po raz drugi) sweterek z gazetki Schachenmayr. Obiecałam nazywać swoje prace, więc ten nie mógł dostać innego imienia jak Rene ... Pewnie domyślacie się dlaczego... Kupiłam 450g włóczki Merino, w pięknym, choć mocno odważnym czerwonym kolorze. Pani w zaprzyjaźnionej pasmanterii namówiła mnie na tą zmianę. Idzie jesień, za oknami coraz bardziej ponuro, więc czas na ożywienie. Dość już w szafie tych zachowawczych kolorów- szarości, czerni i beży!
No ale do sedna! Zaczęłam robić swój sweterek tak jak podają w opisie na drutach 4,0. Do wyboru miałam 2 rozmiary 36/38 i 42/44. Ponieważ robię raczej ścisło i nie lubię zbyt opietych ciuszków- postawiałm na ten większy rozmiar.
Wkrótce jednak okazało się, że to nie to! Pozostawiłam więc robótkę i zaczęłam drugą- tym razem w mniejszym rozmiarze i na drutach 4,5.
I tak już pozostanie. Grubsze druty sprawiły iż sweterek nie bedzie tak sztywny, a do tego rozmiar jest bardzie jak dla mnie- zapowiada się na 38/40..., ale zobaczymy.
Na efekt końcowy trzeba jeszcze troszkę poczekać. Niestety ostatnio nie czuję się najlepiej i nawet na druty nie mam specjalnie siły. Puchnę, jestem wciąż zmęczona i najchętniej przesypiałabym całe dnie... Ale to już niedługo mam nadzieję!
zazdroszczę tych etui.. zdradź nick sprzedającego.
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię bałaganu w narzędziach pracy:)
OdpowiedzUsuńSweterek wychodzi Ci ślicznie. Pani z pasmanterii dobrze Ci doradziła z tym kolorem. Przykro mi, że nie najlepiej się czujesz, ale to już tuż, tuż. Pozdrawiam serdecznie*_*.
Druty do warkoczy to według mnie spore udogodnienie. Wiem, że można i bez nich sobie radzić, czemu nie. W każdym razie pierwszy raz po nie sięgnęłam z pewną "nieśmiałością", a potem obyć się nie mogłam.
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego i pomyślnego rozwiązania!
Anna
och kolor jest przepiękny, dobrze że posłuchałaś tej pani ze sklepu ;)
OdpowiedzUsuńjuż mi się podoba ten sweterek
Fajne i przydatne zakupy. Ja też lubie szydełka mieć wszystkie razem łądnie poukłądane zeby potem nie szukać-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno czekam na efekt końcowy sweterka, Bo zapowiada się ślicznie :) Fajne te szydełka i druty tak zebrane razem. Pozdrawiam jesiennie :)
OdpowiedzUsuń